⇒ Pobierz pełny numer biuletynu w formacie PDF.
Powierzanie siebie Bogu na co dzień
(Słowo wstępne z numeru 203 z maja 2025 r.)
„Zachęcam was zatem, bracia, ze względu na miłosierdzie Boże, abyście oddali swoje ciała na ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu — jako wyraz waszej rozumnej, wypływającej z głębi ducha służby. Nie podporządkowujcie się już wzorcom tego wieku. Niech was przeobraża nowy sposób myślenia, abyście potrafili rozpoznać, co jest wolą Bożą, co jest dobre, przyjemne i doskonałe” – Rz 12,1-2, SNP
To się czyta jako takie dość proste, zrozumiałe słowa, zwięźle podane. Ale zobaczmy, że apostoł Paweł mówi: „zachęcam was zatem”, czyli nawiązuje do tego cudownego, boskiego planu zbawienia, do tej wielkości i wspaniałości Boga widocznej w Jego miłosierdziu i Jego dobroci względem ludzkości przez dostarczenie Zbawiciela i mówi: „ze względu na miłosierdzie Boże” was zachęcam, bracia. Oczywiście termin bracia w listach obejmuje też i siostry. Chodzi o wierzących ludzi i zachęca nas do nietypowej sprawy.
W tamtym czasie znane były ofiary ze zwierząt w Izraelu, które ginęły. Składano ofiary np. z byczków czy z koziołków i je zabijano, a tu nie mamy złożyć ofiary ze zwierzęcia. Wiemy, że Chrystus raz na zawsze złożył doskonałą ofiarę, ale my mamy złożyć ofiarę z samych siebie i to żywą, świętą w dodatku, miłą Bogu. Co to oznacza? Mamy oddawać swoje ciała, czyli samych siebie całkowicie Bogu. Czy to dokonuje się jednorazowo? Na pewno porządne nawrócenie, oddanie się Bogu na początku naszego życia chrześcijańskiego jest bardzo ważne. Czasami bowiem ktoś zostawia za sobą jakiś ogon, np. jakiś niedobry zwyczaj, jakiś nałóg i nie pozbywa się go w ciągu życia chrześcijańskiego. Nieraz także ktoś jakąś spaczoną filozofię dołącza do chrześcijaństwa i już sam początek jego życia chrześcijańskiego jest wadliwy. Bywa i tak, że dana osoba powierzchownie się nawraca, tylko emocjonalnie, i kiedy pojawiają się złe emocje, wówczas upada duchowo. Tak więc porządne oddanie się Bogu na początku jest ważne.
Ale powiedzmy sobie szczerze, apostoł Paweł pisze tutaj w czasie teraźniejszym ciągłym, zatem nie chodzi o jednorazowy akt. Dlatego każdego dnia budząc się, rozpoczynając dzień stoimy wobec takiego wyboru, czy rzeczywiście poświęcimy nasze życie Bogu tego dnia, czy będziemy oddani, czy będziemy żywi dla Boga, czy będziemy święci dla Boga, czy będziemy mili Bogu. Bo każdego dnia stoimy wobec różnych wyborów, wobec tego, czy np. wstaniemy trochę wcześniej, żeby się pomodlić, żeby przeczytać fragment Pisma Świętego, czy dany dzień przeżyjemy w duchu modlitwy, że cokolwiek się będziemy podejmować, będziemy prosić Boga o łaskę, o pomoc, żeby podołać tej pracy, żeby Bogu przynieść chwałę swoim zachowaniem w miejscu pracy, czy w miejscu nauki.
To wszystko jest bardzo ważne i rzeczywiście Bóg pomaga nam także w trudnych sprawach, i to w praktycznym życiu. Znam brata lekarza i on bez modlitwy nie zaczyna pracy, jest wykształconym profesjonalistą, ale polega na Bogu i ufa, że Bóg go obdarzy mądrością. Kiedyś miałem przyjaciela, doktora neurologii, który powiedział mi, że odczuwał wręcz nadprzyrodzoną pomoc Bożą przy stawianiu diagnozy, że Bóg mu dawał mądrość w danej chwili, jaką diagnozę postawić.
Nikt z nas nie jest lekarzem, dlatego podam przykład bardziej prozaiczny. Mam przyjaciela, który zajmuje się elektromechaniką, elektryką i czasami dostawali nowe maszyny w zakładzie pracy, a instrukcje do obsługi tych maszyn były wydrukowane po chińsku. Liczono na doświadczenie pracowników, na ich mądrość, żeby sobie poradzili i on po modlitwie nieraz przyjrzał się temu, rozpracował i potrafił to zrobić. To było dość podobne do poprzednich maszyn, ale trochę inne i trzeba było modlitwy, żeby to rozpracować. Kiedy oddajemy się bez reszty Bogu, On także wspiera nas we wszystkim.
Tak więc wierzmy, że każdego dnia stoimy wobec wyboru, czy powierzymy ten dzień Bogu, czy siebie powierzymy Bogu, czy będziemy jego narzędziami błogosławieństwa dla innych, np. żona błogosławieństwem dla męża, mąż dla żony, rodzice dla dzieci, pracownicy błogosławieństwem dla współpracowników.
br. Szymon Matusiak ◙
W numerze również: • Informacje o spotkaniach (str. 2-4), • Ogłoszenia (str. 4), • Kronika najnowsza (str. 5-6), • Kronika z dawnych dziejów zboru – cz. 18 (str. 7-8).
Wskazówka: Archiwalne numery biuletynu można pobrać ze strony Biuletyn informacyjny w sekcji Aktualności.