827. Jak prędko dolała do mety swej grot
Kolejność prezentacji V1 V2 V3 V4
Zwrotka 1
Jak prędko dolała do mety swej grot,
Tak chwile młodości mijają nam w lot.
Snadź jutro już, groby otwarłyby się,
Więc śpieszmy do Pana, dopóki nas zwie!
Zwrotka 2
Jak pięknie, gdy w kwiaty uwieńczon jest maj;
Mróz jeden, jedyny — już niszczy ten raj.
Tak niegdyś kwitł człowiek, co dzisiaj już zgasł;
Powróćmy do Pana, dopóki jest czas!
Zwrotka 3
Był dzieckiem, gdy Bogu już serce swe dał,
Samuel — jak rad był, że wcześnie Go znał,
Wszak wielką nagrodę Pan sługom Swym da,
Więc służmy Mu chętnie, w młodości, co dnia!
Zwrotka 4
Gdy chcesz być szczęśliwym do Pana się śpiesz
I z rąk Jego skarby wspaniałe wciąż bierz.
Rozpędzi światłością wnet mroki twych dróg,
I niebem ci będzie i szczęściem twój Bóg.
Utworzone przez OpenSong